Pogoda, przynajmniej ta za moim oknem, nie zachęca do wychodzenia z domu. Deszcz, szaro i do tego zimno - to są warunki, które skutecznie zatrzymują mnie w domu. Może warto obejrzeć coś ciekawego po południu? Dzisiaj przedstawię ci, piękna, dorobek artystyczny jednego z moich ulubionych reżyserów. Jego filmy, jako jedne z nielicznych, zaliczam do tych często powracanych.
Świat, jak z sennego koszmaru
Miałaś tak, że śnił ci się jakiś koszmar, a po obudzeniu i otrząśnięciu się z niego zaczęłaś się śmiać? Tak właśnie wygląda świat w filmach i animacjach Tima Burtona. Do cna przeładowany kiczem, jednak w tym szaleństwie jest metoda. Reżyser łączy wszystkie wariackie elementy w jedną, spójną całość. Tworzy swoisty koncept przewijający się przez całą filmografię. To sprawia, że filmy Tima Burtona są jedyne w swoim rodzaju i tak bardzo rozpoznawalne. Kolory albo przygaszone i ciemne, albo wyeksponowane do granic możliwości - nie przypominam sobie filmu z naturalną kolorystyką. Poza tym większość postaci w filmach ma duże cienie pod oczami - taka cecha charakterystyczna.
Bajki, nie (tylko) dla dzieci
Oprócz filmów fabularnych, warto obejrzeć genialne animacje mistrza. Z pewnością znasz Gnijącą Pannę Młodą - a jeśli nie, to szybko nadrób zaległości. Pięknie dopracowane postacie i klimatyczne scenerie z najmniejszymi szczegółami. Nie daj się zwieźć, te "bajki" nie nadają się dla dzieci. Przynajmniej ja bym ich nie zaproponowała maluchom. Nic jednak nie stoi na przeszkodzie, abyś ty odnalazła w sobie wieczne dziecko i zasiadła do oglądania na kilkadziesiąt minut.
Duet (trio) niemal idealny(-e).
Każdy reżyser ma swoich ulubionych aktorów, z którymi lubi współpracować. Po prostu się dobrze, ze sobą dogadują. W tym wypadku nawet to zostało przejaskrawione. Bowiem duet w składzie Johnny'ego Deppa i Heleny Bonham Carter(nota bene żony Burtona) pojawia się w niemal każdej produkcji. Jak dla mnie bomba, są to bardzo wyraziste twarze w przemyśle kinematograficznym. Mam nadzieję, że nikomu nie muszę ich przedstawiać. Pamiętajcie, że jakby co, to Google nie gryzie i warto z niego korzystać, gdy coś jest niejasne.
Moje typy:
Teraz zapodam kilka filmów, które naprawdę lubię najbardziej. Kolejność jest przypadkowa.
- Charlie i fabryka czekolady
- Gnijąca panna młoda
- Sok z żuka
- Jeździec bez głowy
- Edward Nożycoręki
Też uwielbiam Burtona. No i Helena- uwielbiam ją, moja ulubiona aktorka z cudowną, ciężką urodą
OdpowiedzUsuńCzemu zmieni się adres? Mnie się bardzo podoba :(
OdpowiedzUsuńSkracam, a w lipcu przechodzę na swoje :)) Już pracuję nad nowym szablonem i koncepcją. Chociaż zastanawiam się nad zostawieniem tego jak jest, a zmianą już na swoim w lipcu.
UsuńCharlie i fabryka czekolady - jedna z moich ulubionych bajek/filmów :) Generalnie uwielbiam baśniowe produkcje i filmy fantasy:)
OdpowiedzUsuńTo super. W produkcjach Burtonowskich jest jednak coś więcej poza byciem zwykłą bajką. Tam jest dusza i totalne wariactwo.
OdpowiedzUsuń