czwartek, 1 maja 2014

Na bakier z odpoczynkiem


Długi weekend majowy, czyli popularna majówka to świetna okazja do odpoczynku. Z reguły warunki atmosferyczne pozwalają na rozpoczęcie sezonu grillowego, wycieczek górskich, czyli szeroko pojętego odpoczynku. Każdy czasem musi złapać oddech. Ma być o wolnym, co więc robi tutaj tyłek tłustego jamnika, a raczej jamnik z tyłkiem na pierwszym planie?


Niedawno mieliśmy Święta Wielkanocy. Scenariusz zna nawet przedszkolak. Myjemy okna, odkurzamy graty, sadzimy rzeżuchę, malujemy jajka. Biegamy po sklepach w poszukiwaniu najlepszych produktów. Potem kuchnia przez tydzień chodzi na okrągło. Jeszcze sałatka, żurek, kiełbasa i mazurek. Gotujemy, bo przecież święta idą - kij z tym, że nie przejemy tego wszystkiego. Zamiast wypocząć, pobyć z rodziną, przyjaciółmi, wprowadzamy nerwową atmosferę, bo tak trzeba. W imię czego, ja się pytam?

Teraz jakby powtórka z rozrywki. Przed wolnym markety pękają w szwach od ilości ludzi, korki na zakopiance dłuższe niż kiedykolwiek. Ludzie sami sobie przeszkadzają w wypoczynku. Jeszcze ciekawsza jest tradycja robienia remontów. Wracasz do pracy trzy razy bardziej zmęczona niż przed wolnym. Już kilka razy słyszałam wypowiedź, że po wolnym powinno być znowu wolne. Koncepcję rozumiem, tylko co po kilku kolejnych dniach wolnego, skoro i tak nie potrafimy ich wykorzystać.

Odpoczynek naszego ciała i ducha nijak się ma do całodziennego siedzenia przed telewizorem, w supermarkecie, czy w korku na autostradzie. Czy naprawdę potrzebujesz tyle poświęcenia, aby przez chwilę odpocząć? Skoro ten czas jest tak krótki, to nie lepiej zredukować ilość przygotowań do minimum? Zamiast na drugi koniec Polski, nie lepiej za miasto? Jeśli koniecznie musisz przemalować kuchnię, to skuwanie płytek w łazience zostaw sobie na kiedy indziej. Po prostu don't worry, be happy.

No dobrze, a co z jamnikiem? Ach, zapomniałabym. Jamnik to istota mistrzowsko przystosowana do odpoczynku. Wystarczy im tylko czas i spokój, a będą spać i lenić się przez cały dzień. Podoba ci się tu i chcesz być na bieżąco? Zapraszam na Fanpage na Facebooku

3 komentarze:

  1. Ja mam psa, który jest krzyżówką jamnika z... czymś.

    http://chcecosznaczyc.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A z czym konkretnie ?? Chyba, że nie wiesz. Ja osobiście jestem wielbicielką jamników - są kochane. Pozdrawiam

      Usuń
  2. Nie tylko jamniki tak mają ;) Mój labrador też jest mistrzem w odpoczynku - nawet nie potrzebuje wygód, byleby był blisko swoich właścicieli. I zawsze mu zazdroszczę, że potrafi leniuchować, bo ja już chyba zapomniałam co oznacza to słowo....

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...