poniedziałek, 7 lipca 2014

Minął rok - urodzinowe podsumowanie

Tak to już dzisiaj. Pierwsze urodziny bloga. Niestety z przyczyn nie do końca zależnych ode mnie nie udało mi się stworzyć bloga pod nowym adresem i na własnym serwerze. Wszystko w swoim czasie, bo chcę, aby nowy szablon był wymuskany i funkcjonalny pod każdym względem. Myślę, że tak naprawdę wyrobię się z tym około września/października i wtedy będziecie mogły oglądać zupełnie nową Retromankę.

A teraz trochę faktów o blogu i o tym jak on się zmienił w ciągu tego roku. Bo to o tym dzisiaj będzie post. No to zaczynamy.

1.W ciągu tego roku napisałam 58 postów. Byłoby ich więcej, gdybym nie porzuciła bloga na pół roku. Ale to nic. Najwięcej postów napisałam w maju (18) i to był jak na razie najbardziej poczytny miesiąc.
2. Zostało opublikowanych 312 komentarzy. A około 100 - 150 usuniętych z powodu spamu lub hejtu.
3. Wygenerowaliście prawie 10 000 odsłon. A będzie tylko lepiej.
4. Najbardziej poczytne posty ever:

5. Poza tym kilkukrotnie zmieniałam wygląd bloga, logo i nazwę. To chyba tyle

A teraz garść faktów o mnie. Bo ja też w ciągu tego roku odrobinę się zmieniłam, coś osiągnęłam itp. 

1.Ciągle żyję, to chyba największe osiągnięcie. Chociaż z pewnością mój Anioł Stróż maczał w tym palce. 
2. Skończyłam szkołę i zdałam maturę( 72% polski, 80% matematyka, 91% angielski) w tym roku to nie lada wyczyn.
3. Przyciemniłam trochę włosy ziołowym kremem. Teraz są płomienno - rude. Piękne, chociaż nie chwyciło równo i mam czubek głowy prawie czerwony.
4. Zaręczyłam się, ale o tym już wiecie, bo były o tym dwa albo nawet 3 wpisy.
5. Dałam sobie radę na górskiej wyprawie z plecakiem.

Pozdrawiam. I mam nadzieję, że spodobał wam się post urodzinowy. Czekam na życzenia i wirtualne prezenty. Mogą być na maila, najciekawsze opublikuję.

6 komentarzy:

  1. No to jedynie co można życzyć to dalszej radości z prowadzenia bloga dalszych sukcesów i nie tylko w dziedzinie blogowej a życiowej wszystkiego co najlepsze. Udanych wakacyjnych przygód i dużo radości wraz z narzeczonym. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo za życzenia. Na pewno się spełnią.

      Usuń
  2. Po pierwsze gratuluję maturki, na pewno masę pracy w przygotowania do niej włożyłaś, więc dostałaś piękną rekompensatę w postaci świstka, ale za to z jakimi pięknymi wynikami.
    Po drugie życzę Ci pomyślności w życiu - we wszystkich jego aspektach, aby blog nadal był dla Ciebie przyjemnością, od której (jeśli już musisz) robić sobie przerwy to jak najkrótsze (chociaż dobrze by było gdyby ich w ogóle nie było).
    Twojej głowie natomiast życzę masy pomysłów,a dłoniom lekkiego pióra.
    Aa, no i aby efekt końcowy nowego blogowego życia był taki, jaki sobie założyłaś.
    Ze swojej strony dziękuję za posty: po co się przejmować maturą i co zabrać ze sobą na wczasy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo. Postaram się już nie robić przerw, między innymi dlatego, że ludzie nie zawsze przychodzą ponownie po takich przerwach. Miło wiedzieć, że ktoś czyta i jest. Cudne życzenia.

      Usuń
  3. No to najlepszego i dalszych rocznic sukcesów, radości z blogowania :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Gratulacje z okazji:
    1) zdania matury
    2) wyników z matury
    3) utrzymania bloga przez rok
    4) rozwinięcia go
    5) zaręczyn
    6) i życia, jak się wydaje pełnią życia :)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...