czwartek, 28 sierpnia 2014

Zakupy na nowy rok szkolny/akademicki


Nowy rok szkolny coraz bliżej. Co prawda studenci mają jeszcze trochę czasu laby, ale warto część zakupów zrobić wcześniej. W ten sposób niezbędne wydatki mniej ci dadzą po kieszeni. Pamiętaj, że to są tylko luźne wskazówki i skorzystasz z nich w miarę potrzeb i możliwości. Oczywiście mile widziane komentarze z dodatkowymi wskazówkami. Ostatnio jestem tak roztrzepana, że mogę o czymś zapomnieć. 

Co do sprawy papieru, nie wcinam ci się. Jedni mają zeszyty w cienkich oprawkach, inni grubaśne i ciężkie bruliony, jeszcze inni wolą kołozeszyty. Są tacy, którzy używają jednego zeszytu do wszystkich przedmiotów, a pozostali stawiają na kartki w segregatorze. Do wyboru do koloru. Jak dotąd lubiłam większe kołozeszyty, ale teraz stawiam na segregator z kartkami. Wystarczy wziąć ze sobą jedną teczkę z kilkunastoma kartkami, a potem wszystko wpinać do segregatora. Noszenia na pewno dużo mniej niż zeszyt z każdego przedmiotu :).

Teraz sprawa czym pisać. Ludzie dzielą się na tych, którzy gubią długopisy nieustannie i na tych, którzy tego nie robią. Jeżeli należysz do pierwszej grupy, zakup sobie długopisy, mnóstwo długopisów. Lepiej ci będzie z tymi najtańszymi, bo brak wyrzutów sumienia. Ale wybierz takie, którymi ci się dobrze pisze. Długopis, długopisowi nierówny. Druga grupa może przebierać w bardziej kosztownych cudeńkach. Może postawisz na pióro wieczne czy kulkowe. Kto wie?

Niektórym takie niezbędne minimum wystarczy. Ja jednak uwielbiam ładne, kolorowe czasami wręcz pstrokate notatki. Więc co roku kupuję zakreślacze, kolorowe cienkopisy, małe karteczki indeksujące, kartki samoprzylepne. Wybór tych artykułów jest ogromny. Po prostu głowa mała. Możesz przebierać do woli. Pamiętaj, że nie potrzebujesz wszystkiego. Szkoda, żeby nieużywane przybory później leżały w szufladach.

No i jak dla mnie najważniejszy na ten rok. Kalendarz to u mnie absolutna podstawa. Można w nim zanotować wszystko od urodzin babci po termin ważnego egzaminu. Pomaga w uporządkowaniu myśli, zarządzaniu czasem i w ogóle ogarnięciu się. Warto w niego zainwestować i przede wszystkim korzystać. Czego wy jeszcze używacie ??

5 komentarzy:

  1. Na pierwszym roku pisałam właśnie na kartkach, wpinałam wszystko do segregatora. Ale nie nadążałam czasem, bo wolno piszę, bo musi być ładnie (nie lubię bazgrolić), więc przerzuciłam się na laptopa i chwała Bogu, że robią już takie lekkie laptopy. Z moim starym jak chodziłam, to torba była za ciężka, a jak się przerzuciłam na lżejszy, to czasem nawet zapominam, że mam ze sobą sprzęt. W koło zeszytach co prawda piszę, ale na zajęciach ćwiczeniowych. Do tego zawsze zabieram ze sobą małe karteczki i jak o czym prowadzący wspomni (a ma to być niby nieprzydatne), to zapisuję to i później w domu sprawdzam. Długopisów na szczęście nie gubię, ale pożyczam, więc można powiedzieć, że w pewnym sensie zaliczam się do tej pierwszej grupy, bo nigdy ich z powrotem nie widzę. Zakreślaczy mam za dużo. Wyobraź sobie niektóre artykuły z Konstytucji, które są kolorowe, bo przecież ważne!

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. U mnie kołozeszyty z odpowiednio dobrymi kartkami. Dużo kolorów i kolorowych karteczek to też podstawa i od roku korzystam z kalendarza-jednak dobra rzecz! :) Długopis to najcięższy zakup bo nigdy nie mogę znaleźć odpowiedniego ale jak mam to nie gubię, a jak pożyczam od kogoś to z reguły nie oddaje :p
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jutro wyprzedaż w tesco, to jak co roku kupię duuużo cienkopisów i kołozeszytów :) kalendarz kupowałam przez kilka lat. Teraz przerzuciłam się na aplikację w telefonie. Daje więcej możliwości i nic nie waży :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Studiuję i u mnie genialnie sprawują się kołozeszyty A4, odpowiednio grube, by w jednym zmieścić kilka przedmiotów. Zawsze robię tak, by nosić ze sobą tylko jeden zeszyt danego dnia, idealne rozwiazanie, potem wszystko mam w jednym miejscu i nie muszę nigdzie szukać. Ze sobą biorę jeszcze teczkę, gdzie trzymam kserowki (studiuję filologię więc dostaję ich sporo).
    A na czas sesji oczywiście zakreślacze, duuużo zakreślaczy...

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...